Planowałam zakup koszulek dla swoich pracowników. Zdecydowałam się na ten drobny gest ponieważ świetnie wykonują swoja pracę. Z pewnością koszulki marki fruit of the loom Warszawa z logo firmy sprawią im nieco przyjemności. Udałam się do pewnego sklepu, gdzie oferowano produkty tej marki. Na miejscu miałam możliwość złożenia zamówienia na odpowiedni model, rozmiar oraz nadruk. Na miejscu dokonałam wszystkich tych czynności i oczekiwałam na realizację zamówienia. Po upływie tygodnia otrzymałam informacje iż odzież marki fruit of the loom Warszawa jest już dostępna w sklepie. Pojechałam tam natychmiast gdy otrzymałam telefon. Trwały akurat godziny pracy więc wróciłam do firmy i w biurze podarowałam wszystkim koszulki. Pracownicy byli naprawdę zdziwieni tym gestem i serdecznie mi za to podziękowali. Miałam jednak pewne wątpliwości ponieważ mieliśmy niedawno kilka kontroli z urzędu skarbowego. W sumie kontrole niczego nie wykazały ale miałam kilka niedokończonych spraw. Zastanawiałam się jak urząd skarbowy mógł się o tym dowiedzieć tak szybko. Zastanawiałam się nad czy w biurze znajdują się jakieś urządzenia szpiegujące. To mi dało do myślenia i niebawem kupiłam wykrywacz podsłuchu. Poprosiłam swojego męża by w wolnej chwili sprawdził biuro urządzeniem. Następnego dnia przywiózł wykrywacz podsłuchu i sprawdził wszystkie pomieszczenia. Okazało się, że pod jednym z biurek znajduje się niewielkie urządzenie. To było dla nas ogromne zaskoczenie, od razu zdemontowaliśmy drobiazg. Pozostało pytanie, kto mógł to założyć.
Kament. wyłącz. Więcej