Długopisy w Warszawie, błąd w zamówieniu i szkoła stylizacji Kraków
admin, 27.12.2017
W tym roku ukończyłam liceum i napisałam maturę. Nie było jeszcze wyników jednak musiałam już myśleć o wyborze szkoły, do której będę uczęszczać od nowego roku szkolnego. Rodzice namawiają mnie na studia jednak nie znalazłam kierunku, który by mnie interesował. Zawsze marzyłam o tym by zajmować się stylizowaniem ludzi. Sama bardzo dbam o swój wygląd nie tylko o makijaż ale i o ubiór. Jeśli tylko znajdę szkołę, która pozwoli mi kształcić się w tym kierunku z pewnością tam złożę dokumenty. Przejrzałam kilka stron internetowych szkół z całej Polski. W końcu znalazłam idealne rozwiązanie, szkoła stylizacji Kraków z możliwością nauki w trybie wieczorowym. Zależało mi na tym bym mogła samodzielnie zarobić na swoje kształcenie bez wyprowadzania się z domu. Tata załatwił mi pracę u swoich znajomych na okres wakacyjny z możliwością przedłużenia więc wszystko układało się tak jak należy. Szkoła stylizacji Kraków znajdowała się niecałe sto dwadzieścia kilometrów od mojego miejsca zamieszkania ale nie był to żaden problem bo mam swoje auto. Decyzja zapadła a ja miałam jeszcze jedna sprawę na głowie. Mama jakiś czas temu zamówiła nadrukowane długopisy w Warszawie. Poprosiła mnie bym zajęła się ich odbiorem. Agencja reklamowa, w której mama zamawia gadżety reklamowe dla swojego biura znajduje się w pobliżu mojej szkoły więc nie był to żaden problem. Kiedy dotarłam na miejsce okazało się, że popełniono błąd na notesach. Nazwa firmy była błędna. Odebrałam więc tylko długopisy w Warszawie i poprosiłam o kontakt z mamą w celu wyjaśnienia.