Promocja na groty solne…boazeria walająca się po domu i święta których nie znoszę!

admin, 12.12.2012


Co ja mam kupić?! Za co?!-głowię się całymi dniami, oglądając wystawy i reklamy w telewizji.-W dodatku kiedy? Nie mam czasu, bo moim w biurze pod koniec roku jest nawał pracy, ludzie wymyślają kiedy akurat jest promocja na groty solne ale najwidoczniej groty solne nie pasują im choć nie wiedza co tracą. W domu bałagan i nieskończony remont, boazeria wala się po całym domu a pan który tego się podął nagle zachorował a boazeria leży.A wokół szaleństwo zakupowe przed świętami.Jestem tym zniesmaczona.Wszyscy usiłują naciągnąć mnie na wydanie pieniędzy. Dzieci dopominają się prezentów, a ja muszę jeszcze kupić nowe firanki, zasłony i posprzątać dom, kupić na święta jedzenie…Czeka mnie dużo roboty i wydatków.A w tym roku szczególnie.Cała dusza więc się we mnie buntuje. I co z tego wyniknie? Wiadomo co! Jak zwykle prezenty, które dostanę od męża, mamy, ojca i teściowej będą nietrafione. Same niepotrzebne rzeczy, durnostojki. Figurka na regał, obrzydliwy wazon z kryształu, szklanki do kompletu, jakieś kubki. A może kolejna parasolka, apaszka, rękawiczki,tania woda toaletowa albo flanelowa koszula nocna. Już nie mam gdzie tego upychać. Jeszcze z zeszłego roku stoją gdzieś nierozpakowane. Żeby jeszcze były z metkami, to jeszcze można by je było oddać do sklepu. Albo wymienić na coś innego. Ale przecież to nie wypada. Ja też muszę wszystkim coś podarować: mężowi, dzieciakom, dziadkom, teściom, jej rodzinie….itd., itp. Na porządne rzeczy mnie nie stać, więc kupię oczywiście byle co.

Kament. wyłącz. Więcej

Przewozy autokarowe Gdynia, Rumia najlepszy sposób na gości weselnych.

admin, 12.12.2012

Jakiś czas temu córka znajomej wychodziła za mąż. Zapowiadał się piękny ślub i szampańska impreza weselna. Pojawił się tylko problem z transportem. Okazało się, że ślub pary młodej ma odbyć się w kościele w centrum miasta, a przyjęcie weselne w dworku na skraju lasu oddalonym o 5 kilometrów od miasta. Gdy państwo młodzi uzmysłowili się tę odległość wpadli w panikę. No bo czym dowieźć ponad 40 gości weselnych w pięknych kreacjach w środku deszczowej jesieni do sali bankietowej? Rozwiązaniem okazały się przewozy autokarowe Gdynia, Rumia. Państwo młodzi wraz bezpośrednio po ceremonii pomknęli terenową limuzyną do miejsca , w którym miało odbyć się ich wesele i tam oczekiwali na gości, którzy w ogrzewanym autokarze podstawionym przez przewozy autokarowe Gdynia, Rumia bezpiecznie i w stosunkowo krótkim czasie dotarli do oczekujących ich państwa młodych. Piękni, rozemocjonowani goście przybyli na miejsce nie bojąc się, że po weselu oprócz kolorowych wspomnień pozostanie im konieczność leczenia grypy czy innego przeziębienia. Tylko matka panny młodej sprawiająca wrażenie osoby wiecznie niezadowolonej z życia szepnęła do córki jakąś prawdopodobnie strofującą formułę, bo dziewczyna na chwilę spoważniała i nawet posmutniała. Widząc to pan młody oraz teść niezwłocznie postanowili interweniować. Co uważniejsi goście potem spekulowali, że między rodzicami panny młodej doszło do poważnej wymiany zdań, co zaowocowało zniknięciem obrażonej na cały świat matki.Ten fakt jednak nie zasmucił.

Kament. wyłącz. Więcej