Kursy stylizacji kraków to pomysł na prezent i odwiedzamy sklep z obuwiem.

admin, 25.05.2013

Moja chrzestna córka ukończyła właśnie osiemnaście lat. Bardzo długo się głowiłam jaki dla niej prezent z tej okazji zafundować , może jakiś złoty drobiazg na pamiątkę. Ponieważ były właśnie ferie zimowe i miała chrześniaczka wolny czas zorganizowałam dla niej wyjazd z noclegami do Krakowa gdzie właśnie odbywały się kursy stylizacji Kraków. Sfinansowałam to całe przedsięwzięcie łącznie z kursem. Uważałam że to świetna inwestycja w jej dorosłe życie. Bo przecież to jak wyglądamy decyduje o sukcesie zarówno w biznesie jak i życiu prywatnym. Chrześniaczka pomysłem była zachwycona i obiecała po powrocie całą wiedzą tam zdobytą uczciwie się ze mną podzielić. Przed wyjazdem wpadła jeszcze na chwilę pochwalić się kupionymi kozakami bo odwiedziła po drodze sklep z obuwiem. Dwa tygodnie ferii przeminęły niby z bicza strzelił. Wpada do mnie roześmiana i uszczęśliwiona chrzestna córka wprost z dworca i pociągu z Krakowa. Kursy stylizacji kraków to był pomysł tysiąclecia, powiedziała do mnie. Przecież każda z nas chce być piękna i to niezależnie od panujących trendów mody czy noszonego rozmiaru. Kurs stylizacji pomaga kobiecie poczuć się pewnie we własnej skórze. Wzięła mnie zaraz w obroty, przykładała do mnie pęki kolorowych szmatek i diagnozowała mój typ urody. Następnego dnia wyciągnęła mnie na zakupy, kosmetyki, kilka kiecek i obowiązkowo sklep z obuwiem. Na koniec zaprowadziła mnie do fryzjera, gdzie uległam całkowitej transformacji i chyba ubyło mi kilka ładnych lat. Z tej obopólnej radości zakończyłyśmy ten maraton dobrą kawą i lodami w ulubionej cukierni.

Kament. wyłącz. Więcej